Dawne ortografie, gramatyki i podręczniki języka polskiego
Jan Nepomucen Łoś★urodził się w 1860 roku w Kielcach pod zaborem rosyjskim, do gimnazjum chodził w Piotrkowie Trybunalskim i tam uzyskał maturę. W latach 1881–1885 studiował w Petersburgu językoznawstwo indoeuropeistyczne, ogólne i słowiańskie pod kierunkiem Vatroslava Jagicia i Vladimira Łamańskiego. Następnie odbył dwuletnie studia na zachodzie Europy, gdzie – w różnych ośrodkach – słuchał wykładów Michela Bréala, Ferdinanda de Saussure’a, Fridricha Karla Brugmanna, Augusta Leskiena, Wilhelma Wundta i Jacoba Schmidta. W 1890 roku uzyskał habilitację w Uniwersytecie Petersburskim w zakresie filologii słowiańskiej. Pracował tam na stanowisku docenta przez następne 12 lat i wykładał różne działy slawistyki, przede wszystkim językoznawstwo polskie, czeskie i serbskie. Stopień magistra filologii słowiańskiej uzyskał w 1901 roku w Petersburgu na podstawie rozprawy o budowie słów w języku polskim.
W grudniu 1902 roku, po śmierci Lucjana Malinowskiego, został powołany na katedrę filologii słowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego (od 1905 jako profesor zwyczajny) i osiadł w Krakowie. Przez 18 lat pracował jako nauczyciel na katedrze filologii słowiańskiej, a od 1920 roku przeszedł na założoną przez polski rząd katedrę języka polskiego (jako profesor zwyczajny języka polskiego). W uznaniu wszelkich zasług powołano go na stanowisko rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w roku 1923/1924.
W 1907 roku został członkiem korespondentem Polskiej Akademii Umiejętności, a w 1917 – jej czynnym członkiem i sekretarzem Wydziału Filologicznego (do 1924 roku). W 1910 roku otrzymał doktorat honoris causa z filozofii. Przez wiele lat był jednym ze współredaktorów „Języka Polskiego”, gdzie publikował swoje artykuły. W 1921 roku stał się członkiem Lwowskiego Towarzystwa Naukowego i Instytutu Zachodnio-Słowiańskiego przy Uniwersytecie Poznańskim [Klich 1929, 7], dwa lata później – Towarzystwa im. Tarasa Szewczenki, a w roku 1925 – Czeskiego Towarzystwa Naukowego w Pradze i Towarzystwa Filologicznego w Londynie jako ich członek honorowy. Rok później wybrały go do grona swoich członków Akademie Nauk Bułgarska i Rosyjska. Został odznaczony orderem „Polonia restituta”.
Opublikował ponad dwieście prac, za najważniejsze uznaje się jego publikacje dotyczące leksyki, morfologii i składni, które ukazały się pod koniec jego życia – opisywana tu Gramatyka języka polskiego (w ujęciu historycznym), podręczniki uniwersyteckie: Gramatyka starosłowiańska i Krótka gramatyka historyczna języka polskiego, a także Przegląd językowych zabytków staropolskich do 1543 roku (drugie wydanie pod zmienionym tytułem Początki piśmiennictwa polskiego), który był zwieńczeniem prac nad opracowywaniem i wydawaniem licznych zabytków języka polskiego. Łoś usystematyzował prace nad Słownikiem staropolskim, do którego gromadził i porządkował materiały, po śmierci Jana Karłowicza przygotował do druku trzy ostatnie tomy Słownika gwar polskich, zajmował się również polską wersyfikacją. Przygotowywał reformę ortograficzną z 1918 roku, czemu wyraz daje praca Pisownia polska w przeszłości i obecnie. Zagadnienia i wnioski oraz późniejsza, zbierająca ustalenia Polskiej Akademii Nauk w tej kwestii: Zasady ortografii polskiej i słownik ortograficzny…
W grudniu 1927 roku odbył się jubileusz dwudziestopięciolecia pracy prof. Jana Łosia na Uniwersytecie Jagiellońskim★ i obchody sześćdziesiątej rocznicy jego urodzin. Przemówienie wygłosił najstarszy z czynnych profesorów języka polskiego, Stanisław Szober, który wręczył mu księgę pamiątkową Prace Polonistyczne (XII tom „Prac Filologicznych” jemu poświęcony). 29 VI 1928 roku w auli Uniwersytetu Warszawskiego wręczono Janowi Łosiowi dyplom honorowy Wydziału Humanistycznego UW (nadanie doktoratu honoris causa), a następnie przekazano Seminarium Języka Polskiego jego portret namalowany przez Leona Wyczółkowskiego (por. korespondencja między Łosiem a Szoberem wydana przez S. Cygana [2006, 65]).
Jan Łoś wychował uczniów w Rosji (Grigorija Andrejeviča Iljinskiego, Aleksandra Lvoviča Pogodina) i w Polsce (w zaborze austriackim), m.in. Mikołaja Rudnickiego, Edwarda Klicha, Tadeusza Lehra-Spławińskiego, Henryka Gaertnera, Zenona Klemensiewicza, Henryka Oesterreichera, Kazimierza Piekarskiego, Zdzisława Stiebera, Witolda Taszyckiego, Juliusza Zborowskiego [por. Taszycki 1926], którzy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pracowali w różnych ośrodkach. Zmarł 10 XI 1928 roku w Krakowie.
Gramatyka polska Jana Łosia to właściwie pierwsza gramatyka historyczna języka polskiego★ bogato zilustrowana przykładami z zabytków. Kierowana była do studentów, nauczycieli szkół średnich, do miłośników języka polskiego, przedstawicieli inteligencji (por. cz. III, Przedmowa).
Struktura dzieła
Gramatyka polska składa się z trzech wydanych w odstępach czasowych części: I. Głosownia historyczna, II. Słowotwórstwo i III. Odmiennia (fleksja) historyczna. Na początku każdej z nich autor umieścił Słowo wstępne, Skrócenia terminów, Skrócenia tytułów dzieł oraz Dostrzeżone omyłki druku (numeracja stron rzymska), a na końcu – Zakończenie oraz Wykaz wyrazów polskich. Każda z części dzieli się na rozdziały (numeracja stron arabska). Łoś zamierzał wydać jeszcze czwartą część Gramatyki polskiej – składnię, ale plany te udaremniła śmierć uczonego.
Fonetyka
Część I. Gramatyki polskiej, Głosownia★ historyczna, dzieli się na dwa działy: pierwszy poświęcony jest wokalizmowi (s. 1–135), drugi zaś konsonantyzmowi (s. 136–207), każdy z nich ma trzy rozdziały, w których autor opisał – odpowiednio – I. Prasłowiańskie dźwięki zgłoskotwórcze, II. Kontynuacje głosek prasłowiańskich na gruncie polskim i III. Przegląd pochodzenia samogłosek polskich oraz I. Spółgłoski prasłowiańskie, II. Stosunek spółgłosek polskich do prasłowiańskich i III. Wymiany spółgłosek polskich w grupach głoskowych. Praca Łosia ma charakter materiałowy, Nitsch zarzucał autorowi w recenzji, że nie omówił istoty zmian głosowych, a opisywał tylko zależne zjawiska fonetyczne [Nitsch 1924, 158], wychodząc każdorazowo od innej samogłoski.
Wokalizm w ujęciu Łosia ma charakter analityczny: autor charakteryzuje poszczególne samogłoski, uwzględnia różnice wynikające z ich sąsiedztwa i pozycji w wyrazie, nie ma w nim jednak syntetycznego ujęcia wszystkich samogłosek i podania ogólnych praw głosowych, na co zwrócił uwagę Nitsch. Zjawiska takie jak: przegłos lechicki, metateza nagłosowa i śródgłosowa, zanik i wokalizacja jerów oraz rozwój sonantów zostały przedstawione wyczerpująco i zilustrowane bogatym materiałem egzemplifikacyjnym.
W wypadku spółgłosek podał autor klasyfikację (cz. I, s. 139) i omawiał je grupami – przedniojęzykowo-zębowe i dziąsłowe, wargowe, zwarto-szczelinowe i dziąsłowe szczelinowe, zmiękczone, osobno scharakteryzował jotę ze względu na jej szczególne właściwości, a także głoski [w] i [v], [h] i [ch] oraz [f]. Łoś każdorazowo informował czytelnika, czy jest to spółgłoska odziedziczona z prasłowiańszczyzny i czy kontynuuje w polszczyźnie dawną wymowę, czy też doszło w jej artykulacji do jakichś zmian. Trzeci rozdział dotyczący konsonantyzmu zawiera szczegółowe omówienia wymian spółgłosek – asymilacji pod względem dźwięczności, miękkości i miejsca artykulacji oraz dysymilacji, uproszczeń grup spółgłoskowych oraz informacje o głoskach wstawnych (wtrąconych). Poświęcił dużo uwagi zagadnieniom iloczasu, intonacji oraz akcentu i jego zmianom w historii języka, ukazał ich wzajemne zależności.
Słowotwórstwo
Druga część Gramatyki polskiej, czyli Słowotwórstwo, również dzieli się na dwa zasadnicze działy. W pierwszym Łoś zajął się budową wyrazów, objaśnił takie terminy jak: morfem, rdzeń (pierwiastek), przedrostek (prefiks) i przyrostek (sufiks). Scharakteryzował w nim poszczególne części mowy, poczynając od imiennych: zaimków, przymiotników, rzeczowników, na imiesłowach kończąc. Większość z nich, zwłaszcza przymiotniki i rzeczowniki, poklasyfikował ze względu na formanty słowotwórcze, np. sufiksy zawierające w: -w, -aw, -awa, -iwo, -iwa, -iwy, -liw, -ow; sufiksy zawierające n, m, r itd. Formacje werbalne omówił, podzieliwszy je według przyrostków czasownikowych (częściowo pokrywają się z przyrostkami decydującymi o przynależności czasowników do koniugacji prasłowiańskich): -o-/-e-, -no-/-ne-, -ną-, -je-, -a-, -ja-, -wa-, -awa-, -ewa- itp., -aje-, -owa-, -ě-, -ěje-, -i-. Oddzielnie zostały scharakteryzowane wyrazy złożone i zrosty oraz wyrazy nieodmienne.
Na drugą część Słowotwórstwa składają się charakterystyki poszczególnych części mowy oraz zagadnienia dotyczące semantyki historycznej: znaczeń i życia wyrazów, zmian semantycznych zachodzących w czasie, zamierania słów oraz przyczyn tego zjawiska. Ponadto w tej części autor zajął się zapożyczeniami w polszczyźnie od czasów najdawniejszych do jemu współczesnych i powstawaniem neologizmów (zwanych nowotworami), pokrótce scharakteryzował dawne słowniki. Tutaj także omówił miejscowe nazwy własne (cz. II, s. 177–178) i zawołania szlacheckie, które traktował jako materiał do badań nad pierwotną organizacją społeczną w Polsce (cz. II, s. 180).
Fleksja
W ostatniej z części Gramatyki polskiej, Odmienni (fleksji) historycznej, Łoś skupił się na odmianie wyrazów: uwzględnił deklinacje prasłowiańskie i zmiany zachodzące w czasie w języku polskim w tematach formacji imiennych. Autor przedstawił poszczególne deklinacje rzeczowników, starając się zestawić stan prasłowiański z podziałem współczesnym (I męska, II i III nijaka, IV i V żeńska). Scharakteryzował przypadki fleksyjne w liczbie pojedynczej i mnogiej (w spisie treści podał nazwy łacińskie). Za kryteria podziału na poszczególne typy deklinacyjne przyjął rodzaj i formę danego wyrazu w mianowniku liczby pojedynczej. Osobno potraktował dawne tematy na -i, -r i -ū.
Następnie omówił odmianę przymiotników, liczebników (które podzielił ze względu na ich budowę i odmianę) i zaimków, wśród których wyróżnił – w deklinacji I – zaimki osobowe i zaimek zwrotny, deklinację II (wszystkie pozostałe, ponieważ „przybierają jednakowe końcówki przypadkowe” cz. III, s. 166).
Dalej zostały omówione koniugacje prasłowiańskimi według podziału A. Leskiena z modyfikacją polegającą na tym, że za podstawę podziału przyjął końcówki fleksyjne, a nie przyrostki tematyczne (I -ę, -‘esz, II -nę, -niesz, III -‘ę, -‘esz, IV -‘ę, -isz, V -m z dawnej atematowej). Ponadto Łoś scharakteryzował tryb rozkazujący, bezokolicznik, imiesłowy (czynny teraźniejszy, bierny teraźniejszy, czynny przeszły, zwany pierwszym, czynny przeszły na -ł, zwany drugim, bierny przeszły), formy aorystu i imperfektu, tryb warunkowy, stronę bierną oraz czasy – przeszły złożony i przyszły.
Przez fleksję autor rozumie „dział gramatyki, który obejmuje odmianę wyrazów, t.j. deklinację i konjugację. Odmiana polega na tem, że wyraz znaczeniowo niezmienny, przybierając różne końcówki, nabywa zdolności wyrażania różnych stosunków składniowych względem innych wyrazów, z któremi wchodzi w skład zdania” (cz. III, s. 1). Łoś wyróżnił wyrazy odmienne, które się deklinują: zalicza do nich imiona (rzeczowniki, przymiotniki z imiesłowami i liczebniki) oraz zaimki, i typ koniugujący się, czyli czasowniki. Omówione zostały pozostałości dawnej liczby podwójnej i rzeczowniki supletywne – formy pochodne od tego samego rdzenia mające w liczbie pojedynczej i mnogiej różne tematy (np. dziecko i dzieci) oraz rzeczowniki mające w każdej z liczb formy pochodzące od różnych rdzeni (np. rok i lata), a także rzeczowniki nieodmienne (niektóre zapożyczenia), formacje zapożyczone z łaciny i zaadaptowane do polskiego systemu fleksyjnego, rzeczowniki na -(j)anin (np. mieszczanin, ze względu na szczególną odmianę). Na koniec Łoś przytoczył formy rzeczowników w dawnej odmianie i objaśnił zmiany, które zaszły w nich do XVI–XVII wieku.
Niektóre trudniejsze zagadnienia, nie dość dobrze scharakteryzowane, lub dopiero opracowywane współcześnie, autor komentował i przytaczał najnowsze ustalenia badaczy. Przykładowo, w wypadku aspektu czasownika cofnął się do pierwszych wzmianek o nim w gramatykach z XVI wieku, a następnie ukazał stanowiska kolejnych gramatyków aż po pracę Sigurda Agrella z początku XX wieku i Stanisława Szobera z 1923 roku.
Każdy z tomów miał tylko jedno wydanie. Ze względu na wartość merytoryczną i bogactwo przykładów wyekscerpowanych z zabytków, które ilustrują poszczególne ustalenia autora, Gramatyka polska została doceniona przez językoznawców. Wystarczy przywołać fragment Zapisków bibliograficznych z „Języka Polskiego” o II części Gramatyki: „Dla oceny wartości dzieła wystarczy powiedzieć, że jest to pierwsze dotąd historyczne przedstawienie polskiego słowotwórstwa w ogóle, dokonane nadto na podstawie tak obszernej i systematycznej znajomości całego materjału, jakiej poza autorem nikt chyba nie posiada (…). Książka niezbędna dla każdego zajmującego się polszczyzną naukowo, pożądana dla każdego nauczyciela tego przedmiotu, któremu zwłaszcza pomocną będzie przy rozbiorze wyrazów na ich części składowe i przy lekcjach z życia wyrazów” [(red.) „Język Polski” 1925, 183–184]. Jednak ze słów samego Łosia w Przedmowie do Odmienni historycznej przebija rozgoryczenie z powodu niewielkiego zainteresowania jego Gramatyką w szerszych, pozauniwersyteckich, kręgach (zob. Przedmowa, cz. III).
Jan Łoś planował (wraz z Zakładem Narodowym im. Ossolińskich) wydanie ostatniej, IV części Gramatyki polskiej, poświęconej składni. Śmierć uczonego udaremniła te zamierzenia, zostawił jednak opracowanie składni w Gramatyce języka polskiego pięciu autorów z 1923 roku i omówienie składni historycznej w Krótkiej gramatyce historycznej języka polskiego z 1927 roku.
Składnia (s. 287–407) w opracowaniu Jana Łosia w Gramatyce języka polskiego, tzw. pięcioraczkach, jest poprawionym przedrukiem pracy opublikowanej w Encyklopedii Polskiej Akademii Umiejętności dziale III (Język polski i jego historia, z uwzględnieniem innych języków na ziemiach polskich, t. I–II, 1915) [Benni 1923, III–IV].
Jan Łoś był przez 26 lat (od 1902 do 1928, tj. do śmierci) redaktorem powstającego Słownika staropolskiego. Został powołany na to stanowisko przez Komisję Językową Akademii Umiejętności po Lucjanie Malinowskim (zm. 1989) i Janie Baudouinie de Courtenay po jego wyjeździe do Petersburga (w 1900 r.). Wkład Łosia w gromadzenie źródeł, ich ekscerpcję i tworzenie do każdego z zabytków słownika, który potem miał być scalany z pozostałymi, był na tyle znaczący, że Kazimierz Nitsch napisał w nekrologu Jana Łosia: „Ktokolwiek będzie prowadził dalej to dzieło, winien zachować nazwisko Łosia jako głównego autora” [cyt. za: Taszycki 1960, 101]. W takim samym duchu wypowiedział się Edward Klich: „Przygotowanie tego Słownika jest bezsprzecznie najwalniejszą zasługą śp. Łosia dla nauki o języku i kulturze polskiej” [Klich 1929, 3].
Łoś zachęcał w Gramatyce polskiej do prac nad stworzeniem Słownika prasłowiańskiego (por. cz. II, s. 175), zwracał uwagę na archaiczność nazw gór, rzek, błot (przywołując ustalenia Jana Rozwadowskiego) oraz znaczenie nazw gatunków drzew w badaniach nad zasięgiem języka prasłowiańskiego i praojczyzną Słowian (z przywołaniem J. Rostafińskiego) (cz. II, s. 176).
Wszyscy piszący o Janie Łosiu podkreślali jego wyjątkową dobroć, skromność, stawiali go za wzór nauczyciela i uczonego [por. Taszycki, 1960, 102; Komitet Redakcyjny „Prac Filologicznych” XII (1927); (red.) „Języka Polskiego” 1928, 161–162; Klich 1929].
Jan Łoś, Gramatyka polska, Lwów 1922.
Jan Łoś, Gramatyka polska, Lwów.