Dawne ortografie, gramatyki i podręczniki języka polskiego

Okładka
Jeremiasz Roter
Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne. Klucz do Polſkiego y Niemieckiego Jezyká. To jeſt: Gruntowna náuká / Jáko śie nie tylko Niemiec Polſkiego : Ale jáko śie y Polak Niemieckiego jezyká / łátwiey y rychley czytáć / rozumieć / mowić y piſáć náuczyć może1
Pierwsze wydanie: Jerzy Baumann młodszy, Wrocław 1616, format: 8°, 128 k. A–P8 s.
Języki: niemiecki, polski, łacina
Seria A

Informacje o autorze

O życiu Jeremiasza Rotera, autora pierwszej gramatyki języka polskiego na Śląsku [Sochacka 1972, 247], wiadomo niestety niewiele. Urodził się w 1585 r. w Głogówku Śląskim, gdzie też najprawdopodobniej zaczęła się jego edukacja. Kontynuował ją we Wrocławiu, prawdopodobnie w gimnazjum przy parafii św. Marii Magdaleny. Początkowo słuchacz, od 1610 r. związał się z nim jako nauczyciel języka polskiego. Ożenił się 28 maja 1612 r., ale do dzisiaj nie wiadomo, kim była jego żona. Około roku 1621 zrzekł się posady nauczyciela. Pozostał jednak we Wrocławiu i utrzymywał się z udzielania prywatnych lekcji. Złożył egzamin przed Ewangelickim Konsystorzem Miejskim we Wrocławiu 22 czerwca 1626 r., a dwa dni późnej mianowano go polskim diakonem w Powidzku, gdzie zmarł 2 listopada 1630 r. wraz z trojgiem swoich dzieci podczas panującej zarazy [por. Malicki 1998, 77; Sochacka 1972, 251].

Ten skromny nauczyciel i diakon powidzki jest autorem pierwszej gramatyki języka polskiego na Śląsku i współautorem słownika. Obydwa dzieła zostały wydane przez wrocławską drukarnię Jerzego Baumanna. Pierwsze to wydany w 1616 r. Klucz do polskiego i niemieckiego języka, drugie to wydany w 1620 r. czterojęzyczny słownik ułożony wspólnie z Danielem Schwarzbachem, noszący znamienny tytuł: Dictionarium nominum, secundum accidentis grammaticae Latinae digestorum addita interpretatione Germanica, Polonica, Bohemica mandante inclito Senatu Wratislaviensi pro scholis potissimum Wratislaviensibus. Słownik ten jest w zasadzie pracą zbiorową, dziełem pedagogów i nauczycieli wrocławskich, mianowicie Eliasza Maiora – późniejszego rektora Gimnazjum św. Elżbiety, Daniela Francka – nauczyciela tegoż gimnazjum, wrocławianina Daniela Schwarzbacha – od roku 1620 pastora w miejscowości Cieśle oraz właśnie Jeremiasza Rotera – nauczyciela szkoły św. Marii Magdaleny. Maior i Franck zebrali i uporządkowali słówka łacińskie i niemieckie, Schwarzbach opracował słownik czeski, zaś Roter dodał słownik polski [por. Rombowski 1960, 143–144].

W Śląskim Korbucie [1979] trzy pozycje bibliograficzne widnieją pod hasłem osobowym Jeremiasz Roter. Oprócz wspomnianego już Klucza do polskiego i niemieckiego języka oraz czterojęzycznego Dictionarium podano jako trzecią Nową królewską polską i niemiecką gramatykę wydaną we Wrocławiu w 1701 r. Jak dowodzi Zwoliński [1956], owa Nowa królewska polska i niemiecka gramatyka jest niczym innym jak kolejnym wydaniem Klucza, aczkolwiek wzbogaconym o przysłowia, wzory listów, życzeń, tytulaturę itp. Tekst samej gramatyki jest natomiast przedrukiem. Zwoliński ustalił ponadto, że pierwotnie autorstwo owej gramatyki przypisywano błędnie jej wydawcy Janowi Tobiaszowi Kellerowi. Błędny był również widniejący w zapisie bibliograficznym rok wydania. W rzeczywistości Nowa królewska polska i niemiecka gramatyka została wydana w roku 1699. Na nieścisłości w zapisie bibliograficznym m.in. u Plebańskiego i Estreichera naprowadziły Zwolińskiego pewne fakty językowe świadczące o przynależności tego dzieła do bardziej odległych czasów:

[…] „Królewska gramatyka” trafiła do moich rąk wcześniej nim miałem możność zapoznać się z przeszło 80 lat starszym podręcznikiem Rotera. Czytając ją głowiłem się, skąd w tekście z 1699 r. taka ilość staroświeckich wówczas form jak dualis itp. i skąd takie plagiaty ze Statoriusa i Volkmara. Dopiero zająwszy się Roterem przekonałem się, że Keller po prostu przedrukował bez podania nazwiska autora „Klucz” z 1616 r. [Zwoliński 1988, 36]

Zatem wiadomo już dzisiaj, że Jeremiasz Roter jest w rzeczywistości autorem dwóch dzieł, gdyż Nowa królewska polska i niemiecka gramatyka jest jedynie rozszerzonym wydaniem Klucza do polskiego i niemieckiego języka.

Twórczość

  1. Jeremiasz Roter, Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne. Klucӡ do Polſkiego y Niemieckiego Jeӡyká. To jeſt: Gruntowna náuká / Jáko śie nie tylko Niemiec Polſkiego: Ale jáko śie y Polak Niemieckiego jeӡyká / łátwiey y rychley cӡytáć / ӡroӡumieć / mowić y piſáć náucӡyć moӡe, Georg Baumann, Wrocław 1616.
  2. Jeremiasz Roter, Dictionarium nominum, secundum accidentis grammaticae Latinae digestorum addita interpretatione Germanica, Polonica, Bohemica mandante inclito Senatu Wratislaviensi pro scholis potissimum Wratislaviensibus, Georg Baumann, Breslau 1620.

Charakterystyka

Kompozycja dzieła

Klucz do polskiego i niemieckiego języka otwiera niemieckojęzyczna dedykacja połączona z przedmową (8 stron). Po niej następują dwa teksty skierowane do czytelnika: niemieckojęzyczny An den Leſer vom Nutȝ dieſes Büchleins (1 strona) oraz polskojęzyczny Do laſkawego cȝytelniká (3 strony). Te trzy teksty wraz z następującym po nich wierszykiem autorstwa bliżej nieznanego J. V. P. są źródłem cennych informacji. I tak, jak wynika z niemieckojęzycznej dedykacji, Roter dedykuje swoje dzieło staroście wrocławskiemu i wrocławskim rajcom, przeznacza je natomiast Niemcom uczącym się języka polskiego i Polakom uczącym się niemieckiego. Wyjaśnia potrzebę jego zaistnienia, uznając, że na Śląsku znajomość języka polskiego jest w codziennym życiu wręcz niezbędna:

„Właśnie tu u nas we Wrocławiu jak i na całym Śląsku najpotrzebniejszym i najpożyteczniejszym jest – nie tylko dla wszystkich kupców, lecz również dla większości rzemieślników – oprócz języka niemieckiego język polski, zarówno ze względu na obcych jak i rodzimych Polaków, z którymi, kupując i sprzedając, codziennie ma się do czynienia. Dlatego wielu ubolewa, że w swojej młodości nie uczyli się języka polskiego i niejeden chciałby (gdyby to było możliwe) kupić znajomość polskiego za duże pieniądze.”

Chociaż istnieją już polsko-niemieckie / niemiecko-polskie wokabularze, to – zdaniem Rotera – niewielka jest ich przydatność w nauce języka, jako że pozbawione są wszelkich wyjaśnień. Brak natomiast przydatnych podręczników do nauki języka polskiego:

„Łaſkáwy miły cȝytelniku / Jáko śie Włoſkiego / Fráncuſkiego /Hiſpánſkiego / y inſȝych obecnych tu w náſȝey kráinie niepotrȝebnych / Jęȝykow náucȝyć / o tym ſą roȝlicȝne kśiąȝki Jęȝykiem Niemieckim ſpiſáne. Ale jákoć śię Polſkiego / tu u nas po cáłem Sliąſku / á oſobliwie we Wrocłáwiu / wſȝytkim Kupcom / Goſpodarȝom gościñim y / rȝemieſȝnikom pilnie potrȝebnego Jęȝyká náucȝyć o tymi kśiąȝek ȝadnych / po Niemiecku ſpiſánych / nie widáć. ” 

Z przekonania o potrzebie tego rodzaju podręczników i na prośbę wielu osób podjął się Roter wyłożenia po niemiecku gramatyki języka polskiego, chociaż – jak przyznaje – miał nadzieję, że doczeka się gramatyki napisanej przez rodowitego Polaka, sam był bowiem Ślązakiem wychowanym w niemieckich szkołach:

„A choćȝe mie tu we Wrocláwiu / od wielu łáſkáwych ludȝi cȝęſto y pilnie ȝądáno / proſȝono / y nápomináno / ábym tákową Grámmátykę ſpráwić racȝył: Wſȝakoſȝȝem śię / nie tylko od tego odmowiał tym / iȝem Polakiem nie ſȝcȝyrem / którego teſȝ ȝ młodośći w Niemieckich wychowano ſȝkołách / gdȝie śię Polſkiego nie máło ȝápámiętáło / Alem śię teſȝ ćieſȝył tą nádȝieią / ȝe śię Polák jáki lepſȝy tey prace potrȝebney podejmie / tego owſȝem wieku / którego náuki y Jęȝyki wſȝelákie obfićie roſkwitneły. Ale poniewaſȝ mię dobrȝy ludȝie / ktemu uſtáwicȝnie popędȝáli / wȝiąłem prȝecie ná śię tę pracę / a urobiwſȝy tento klucȝyk / nie tylko Niemieckim pacholętom dla Polſkiego / Ale teſȝ y Polſkim / dla Niemieckiego Jęȝyká / wydáłem go ná świátło.”

Jak pisze sam autor, odbiorcą jego gramatyki miał być i niemiecki, i polski użytkownik. Fakt, że język polski nie był językiem ojczystym Rotera, mógł zaważyć na rzetelności podawanych w jego dziele informacji, czego świadom był sam autor:

„Jesliȝeby tedy tu w tych kśiąȝkách cokolwiek poprawy potrȝebowáło / ábo śię ȝ Polſȝcyȝną dobrȝe nie ȝgadȝáło / proſȝę cȝytelniká łáſkáwego / áby śię tym nie obraȝał / ále o polepſȝenie y pomnoȝenie tych kśiąȝek / pomyślił.”

Warto również przytoczyć w całości wierszyk anonimowego J. V. P. Swoją gramatykę Jeremiasz Roter zatytułował Klucz do polskiego i niemieckiego języka i niczym klucz, który zamki otwiera, miała ona otworzyć dostęp do języka polskiego i niemieckiego. W świetle dyskusji o sytuacji językowej na Śląsku interesujące jest stanowisko anonimowego J. V. P., według którego „krainnym językiem Ślężoka” jest język polski:

Juſȝ teraȝ idȝ / klucȝu / ſȝukay ſȝcȝęśćia ſwego /

Nie będȝieli wſȝedy / bedȝie u takiego.

Który w tych Jęȝykách obudwu śię kocha.

Nie dbay ná to / co Wierći głowá płocha.

Bo śię pierwſȝy ćȝłowiek jeſȝcȝe ma národȝić /

Ktoryby káȝdemu / we wſȝem mogł dogodȝić.

Klucȝ zamki otwiera / y mieyſca ȝámcȝyſte /

Ukáȝuiąc prȝyſtęp / cȝyni otowrȝyſte.

Tá kśiąȝecȝká jemu tu podobna bedȝie /

Acȝ podobno wſȝytkim niedogodȝi wſȝedȝie /

Bo gdyȝ Grækowie ſwe Dialectos máią /

tychie teſȝ ochotnie wſȝyſcy uȝywáią.

Niech teſȝ Slieȝokowi Polak ȝycȝy tego /

Aby mogł Jęȝyka uȝyć kráinnego.

Zasadnicza część Klucza do polskiego i niemieckiego języka składa się z czterech działów:

1. Erſter Theil dieſes Schlüſſels iſt: O r t h o g r a p h i a, Handelt von den Polniſchen vnd Teutſchen Buchſtaben / wie man dieſe im reden recht außſprechen ſol. Pierwſȝa cȝęść tego klućȝa ieſt O r t h o g r a p h i a. Opowiáda litery polſkie y Niemieckie / ucȝąc jako je w mowie dobrȝe wyrȝec.

2. Ander Theil iſt E t y m o l o g i a. Handelt von Polniſcher vnd Deutſcher Wort vnterſcheid vnd Bedeutungen. Wtora cȝęść ieſt E t y m o l o g i a. Ucȝąc o roȝnośći y wyroȝumieniu ſlow Polſkich y Niemieckich.

3. Dritter Theil iſt S y n t a x i s. Wie Man die Polniſchen vnd auch die Deutſchen Wort ȝuſammen ſetȝet /das eine volkommene Rede daraus werde. Trȝećia cȝęść jeſt S y n t a x i s. Jáko Polſkie y Niemieckie ſłowá ſkładáią Aby byłá mowá doſkonáła.

4. Vierder Theil iſt P h r a s e o l o g i a. Vnterrichtet /Nicht allein von mancherley Polniſchen vnd Deutſchen / ȝum Handel nithwendigen Reden: Sondern auch / wie man eines jeden Standes Perſon / jhren gebürlichen Titul im reden vnd ſchreiben geben ſolle. Cȝwarta cȝęść jeſt P h r a s e o l o g i a, Ucȝąc / nie tylko o roȝmáitych Polſkich y Niemieckich potrȝebnych mowách: Ale teſȝ y o ſłuſȝnych titulách oſob roȝnych.

Orthographia

Pod pojęciem ortografia Roter rozumie opis i wyjaśnienie liter (podobnie jak jego poprzednicy nie odróżniał litery od głoski). W języku polskim wyróżnia 23 litery. Są to:

W zestawieniu tym brakuje litery q, gdyż – jak pisze autor – nie jest już używana w języku polskim, a w miejscu dawnego q występuje teraz k. Roter wyróżnia w polskim alfabecie znakowane i nieznakowane litery (bezeichnet vs. unbezeichnet). Znakowane (u Rotera náȝnácȝone po wierȝchu) to w jego rozumieniu litery diakrytyzowane tworzone za pomocą akcentu (accentus), kropek lub przekreśleń. Roter podkreśla, że między znakowanymi i nieznakowanymi literami jest wyraźna różnica i – co zrozumiałe – najwięcej uwagi poświęca opisowi właśnie znakowanych liter, których wymowa przysparza Niemcom najwięcej trudności. Ponadto są wśród liter znakowanych takie, których żadnym sposobem nie da się porównać z niemieckimi literami. Są to: ć, ł, ń, ó, ś i ź.

W przypadku liter, których wymowa zgodna jest z literami niemieckimi, Roter poprzestaje na krótkim stwierdzeniu, że dana litera brzmi dokładnie tak jak w języku niemieckim, np. nieznakowane m brzmi jak niemieckie. W pozostałych przypadkach stara się wyjaśnić, jak prawidłowo artykułować polskie głoski. Pomocą dla uczącego się mają być przykłady z niemieckiego, w których występują litery lub grupy liter o zbliżonej artykulacji. I tak wyjaśnia Roter m.in. różnicę w artykulacji nieznakowanego a i znakowanego á. Nieznakowane polskie a jest artykułowane jak niemieckie a w wyrazach haben, hagel lub baden, natomiast znakowane polskie á jak niemieckie a w wyrazach Backen, hacken lub Nacken. Niekiedy stosuje zapis polskich wyrazów za pomocą niemieckiego alfabetu, np. gdy wyjaśnia wymowę cz, które ma według Rotera wartość fonetyczną niemieckiego tſch: tſchapka, klutſch, tſchapla.

Poniżej kilka spostrzeżeń Rotera dotyczących wymowy polskich liter:

  • Znakowane ƀ, ḿ,, wymawia się łagodniej i delikatniej niż nieznakowane b, m, p, w, zupełnie jakby występowało po nich jeszcze i. Roter podkreśla jednak, że  ƀ, ḿ, ṕ, ẃ występują rzadko, ponadto większość Polaków nie ma wcale w zwyczaju przestrzegać ich w wymowie.
  • Polskie ł ma według Rotera wartość fonetyczną podwójnego ll. Przy poprawnej wymowie tej głoski trzeba mocno dotknąć językiem górnych zębów i jednocześnie dwa razy wymawiać l.
  • Opisując wymowę znakowanego ń, Roter radzi, by czubkiem języka dotknąć dolnych zębów, przyciskając jednocześnie grzbiet języka do podniebienia.
  • Przy literze x zaznacza wprawdzie, że w wymowie brzmi ona tak samo jak w języku niemieckim i występuje np. w wyrazach Xiądȝ lub xięgá, ale wykształceni Polacy wolą w tych wyrazach pisać , np. Kśiądȝ.
  • Roter wyróżnia wprawdzie trzy rodzaje e, tj. e – é – ę (nieznakowane, znakowane i nosowe), podaje jednak, że większość Polaków nie używa w piśmie znakowanego é, a różnica między znakowanym i nieznakowanym jest trudna do wychwycenia.
  • Wymowę nosówek ą i ę porównuje Roter do wymowy niemieckich grup głosek -an i -en.
  • Podaje również, że polskie nieznakowane c nigdy nie reprezentuje głoski k, co ma miejsce w łacinie i niemczyźnie.
  • Wymowę polskiego y porównuje do wymowy niemieckiego ü (jak w müssen, Würste, Bürste) i zwraca uwagę na zasadniczą różnicę w wymowie między bił/był, miło/myło itd.
  • Wymowę znakowanego ó porównuje natomiast z wymową ou, z tą tylko różnicą, że bardziej słychać u niż o.
  • Roter nie pozostawia wątpliwości co do wymowy polskiego nieznakowanego (niediakrytycznego) a jako o. Informację tę podaje w części przeznaczonej dla Polaków uczących się języka niemieckiego, gdzie opisuje wymowę niemieckich liter. I tak wyjaśniając wymowę niemieckiego e, po którym następuje w (czyli w dyftongu ew/eu), pisze: „Ȝá a Polſkie śię cȝyta w tych ſłowiech: Ewer wáſȝ / thewr drogi / hewr látoś / Rew żal / Hew śiáno / Fewer ogień etc.”

Na zakończenie opisu wymowy polskich liter Roter zwraca jeszcze uwagę na pojawiające się w deklinacji i koniugacji alternacje, głównie przy d i r, które – jak pisze Roter – często przyłączają do siebie z, choć brak go w temacie, np. wodá / wodȝie, trę / trȝeſȝ / trȝe itd. Podaje również przykłady innych oboczności:

Po niemieckojęzycznym tekście o polskich literach Roter podaje sześć części katechizmu. W lewej szpalcie znajduje się wersja polskojęzyczna, w prawej niemieckojęzyczna. Wspomniane części katechizmu to:

1. Pierwſȝa cȝęść o dȝieśięćiorgy prȝykaȝániu Boȝym.

2. Wtora cȝęść o wierȝe Krȝeśćiáńſkiey.

3. Trȝećia cȝęść jeſt o Modlitwie Páńſkiey.

4. Cȝwarta cȝęść o krćȝie świętym.

5. Piąta cȝęść o Roȝgrȝeſȝeniu świętym.

6. Sȝoſtá á oſtatnia cȝęść o wiecȝerȝy Páńſkiey.

Po nich następuje jeszcze krótka część zatytułowana Historica, zawierająca cztery polsko- i niemieckojęzyczne jednozdaniowe fragmenty Biblii. Na sześciu ostatnich stronach tej części Klucza znajduje się polskojęzyczny opis liter języka niemieckiego. Ta część przeznaczona jest dla Polaków uczących języka niemieckiego.

Etymologia

W dziale E t y m o l o g i a Roter zajmuje się – wbrew dzisiejszej wykładni tego terminu – nie pochodzeniem wyrazów, zmianą ich znaczenia i formy, lecz częściami mowy i fleksją. Wzorem gramatyki łacińskiej wyróżnia 8 części mowy:

  • Nomen
  • Pronomen
  • Verbum
  • Participium
  • Adverbium
  • Conjunctio
  • Præpositio
  • Interjectio

Terminologia Rotera jest genetycznie łacińska. Miejscami używa jednak form spolszczonych (tj. z polskimi końcówkami fleksyjnymi), np. Nominativuſowi, Genitivuſowi, Poſitivuſowi, Comparativuſami, Superlativuſami. Robi to jednak niekonsekwentnie, a czasami komentarz gramatyczny jest napisany w większości po łacinie.

Na początku działu E t y m o l o g i a autor gramatyki opisuje po polsku niemieckie części mowy. Opis dotyczy artykułów (rodzajników), rzeczowników, przymiotników i czasowników.

Odmienne części mowy w języku polskim

Nomen

Opis polskich części mowy Roter zaczyna od N o m i n i s, czyli rzeczowników, przymiotników i liczebników. Dla polskich rzeczowników wyróżnia trzy rodzaje gramatyczne (męski, żeński i niejaki), trzy liczby (pojedynczą, podwójną i mnogą) i osiem przypadków (Nominativus, Genitivus, Dativus, Accusastivus, Vocativus, Ablativus, Ablativus Instrumentalis, Ablativus ultimus/Localis). Jako przykład liczby podwójnej dla rodzaju męskiego podaje dwá koniá, dwá gárca, dla rodzaju żeńskiego dwie łáwie, dwie nodze, dwie dziewce. Roter podaje również przykłady rzeczowników występujących tylko w liczbie mnogiej, np. Gody, Mięſopusty, Świątki, Drzwi, Uſta, Widły, Máry, Jágły, Cepy, Drożdże, Krzćiny, Śmieci, Konopie.

W deklinacji rzeczownika wyróżnia trzy typy: deklinacja I to deklinacja rzeczowników rodzaju męskiego, którą w M. lp. (na schemacie Singulariter No.) wyróżnia brak końcówek (w istocie są to rzeczowniki męskie z końcówką zerową w M. lp.), deklinacja II rzeczowników rodzaju żeńskiego, do której zalicza też rzeczowniki rodzaju męskiego kończące się na -á, np. Raycá, Kłamcá, Oprawcá, a deklinacja III to deklinacja rzeczowników rodzaju nijakiego. Dla każdej deklinacji podaje schemat końcówek, wzór odmiany oraz listę rzeczowników odmieniających się według danego typu. Szczegółowo wyjaśnia, dlaczego w niektórych przypadkach występują dwie końcówki, podaje wyjątki należące do danej deklinacji. Przy opisie drugiego przypadka rzeczowników rodzaju męskiego podaje na przykład, że występują tu dwie końcówki: -á i/lub -u. Nazwy mężczyzn, miast i istot żywych oraz rzeczowniki kończące się na -c lub -ń przyjmują w drugim przypadku zwykle końcówkę -á, np. Marćin → Marćiná, Wrocław → Wrocłáwiá, lew → lwá, gárniec → gárncá, grӡebień → grӡebieniá. Natomiast rzeczowniki nieżywotne oraz te, które kończą się na -c, -d, -g, -b, -m, -r, przyjmują w drugim przypadku zazwyczaj końcówkę -u, np. pláć → plácu, proch → prochu, ocet → octu, mur → muru. Informuje ponadto, że niektóre rzeczowniki mogą mieć w drugim przypadku dwie końcówki, np. płot → płotá lub płotu, liſt → liſtá lub liſtu, rękow → rękowá lub rękowu

Schemat końcówek dla deklinacji I



Schemat końcówek dla deklinacji II


Schemat końcówek dla deklinacji III



W części poświęconej przymiotnikom (A d j e k t i v a) autor Klucza omawia ich stopniowanie (Komparatio) i sposób tworzenia stopnia równego, wyższego i najwyższego (Poſitivus, Komparativus, Superlativus), podaje przykłady przymiotników o nieregularnym paradygmacie, np. dobry, zły, wielki, mały, opisuje też odmianę przymiotnika dla rodzaju męskiego, żeńskiego i niejakiego w liczbie pojedynczej i mnogiej. Oprócz komentarza dotyczącego tworzenia poszczególnych form w podręczniku znajdują się wzorce odmiany i listy przymiotników.

Przy liczebnikach (N u m e r a l i a) najwięcej uwagi poświęca liczebnikom głównym i porządkowym. Główne dzieli na trzy grupy w zależności od liczby końcówek, jakie mogą przyjmować. Do pierwszej grupy zalicza liczebniki jeden i dwa, które przyjmują końcówki według rodzaju gramatycznego rzeczownika: Jeden, Jedná, Jedno, Dwá, Dwie, Dwoie, co wyraźnie pokazuje, że w wypadku drugiego z wymienionych autor w jeden paradygmat łączy liczebniki główne i zbiorowe, oddające tę samą wartość liczbową. Liczebniki od trzech do dziesięciu stanowią grupę drugą, złożoną z dwóch podgrup – pierwsza podgrupa obejmuje rodzaj męski i żeński (trzy, cztery, pięć, sześć, śedḿ, ośm, dziewięć, dzieśięć), druga odnosi się do rodzaju nijakiego (troie, czworo, pięćioro, sześcioro, śiedmioro, ośmioro, dziewięćioro, dzieśięćioro). W trzeciej grupie znajdują się liczebniki od jedenastu do nieskończoności. Roter podkreśla też różnicę znaczeniową między dwie i dwoie, trzy i troie itd. Dwie rybie, trzy ryby to liczba sztuk, ale dwoie ryb, troie ryb oznacza już nie liczbę sztuk, lecz gatunków lub sposobów przygotowania ryb. Wyróżnia też grupę nieodmiennych liczebników dystrybutywnych (Diſtributiva), np. po jednem, po dwu, po trzech, po czterech, po piąći, po sześći itd. Wspomina także o liczebnikach zespołowych typu samotrzeć, nazywając je Compoſita Adjektiva.

W części poświęconej zaimkom (P r o n o m i n a) Roter nie dzieli ich na kategorie. Wymienia natomiast następujące zaimki: ja, ty, śiebie, on, ten, ow, moy, twoy, swoy, moyſki, twoyſki, swoyſki, jegoyſki, on ſam, który, kto, czyi, nász, wász, nászeniec, wászeniec. Podaje wzór odmiany zaimków: 1. (ja, my), 2. (ty, wy) i 3. osoby (on, ona, ono, oni, one). Ponadto przedstawia odmianę śiebie, kto i co, zaimków wskazujących ten,, to oraz zaimków dzierżawczych włącznie z odmianą rzeczowników nászeniec i wászeniec, które Roter – jak wspomniano – zalicza do zaimków.

Polskie czasowniki (V e r b a) Roter dzieli na dwie grupy: osobowe (Perſonalia) i nieosobowe (Imperſonalia). W grupie osobowych wyodrębnia na podstawie końcówki 1. os. liczby pojedynczej czasu teraźniejszego, trybu oznajmującego trzy koniugacje:

1. -ę / uczę

2. -am / używam

3. -jem / rozumiem

Podkreśla, że do niektórych czasowników należy dodać zaimek śię, np. boję śię. Roter wyróżnia trzy rodzaje (Genera) czasownika: Activum, Paſſivum i Neutrum. Activum i Neutrum zachowują trzy wspomniane powyżej koniugacje, Passivum reprezentuje zaś najczęściej czasownik w 3. os. liczby mnogiej Activum, np. czytają mię, biją mię. Również w grupie Neutrum zdarzają się formy bez własnych końcówek fleksyjnych. Jako przykład takich właśnie form Roter podaje: Gorąco mi, zimno mi, łaćno mi, trudno mi. Roter wyróżnia dwa rodzaje czasowników (S p e c i e s V e r b o r u m):

1. Primitiva: czasowniki kończące się na -ę (śiedzę, widzę) lub -am (pytam, szukam)

2. Freqventiva: czasowniki utworzone od Primitiva przez dodanie końcówki -am, jeśli Primitivum kończy się na (śiadam, widam) lub końcówki -ywam, jeśli Primitivum kończy się na -am (pytywam, ſȝukywam).

Autor Klucza wyróżnia w polszczyźnie cztery czasy: teraźniejszy (Præsens), przeszły (Perfectum), zaprzeszły (Plusquamperfectum) i przyszły (Futurum). Przy czasie przyszłym podaje, że są jego dwa rodzaje:

  • złożony, który tworzy się na dwa sposoby: 1. będę pámiętał / pamiętáłá / pámiętáło, 2. będę pamiętać, przy czym pierwszy sposób jest według Rotera bardziej elegancki;
  • prosty, tworzony od czasu teraźniejszego niektórych czasowników, np. wracam → wroce, kupuję → kupię.

W istocie Roter zauważa pokrewieństwo rdzeni czasowników niedokonanych i dokonanych oraz to, że czas teraźniejszy tworzony jest tylko od czasowników niedokonanych (jak wracać i kupować), czasowniki dokonane (jak wrócić i kupić) form czasu teraźniejszego nie tworzą. Nie odwołując się do postaci bezokoliczników, nie wiąże jednak tego stanu z różnicą leksykalną, lecz formalną (gramatyczną).

Roter stwierdza również, że w języku polskim występuje Aorist, tworzony od Præterito Perfecto przez zamianę końcówki -łem na -szy lub -wszy, np. piſałem → piſawszy. Wynika z tego, że za Aorist uważa imiesłów przysłówkowy uprzedni. W swojej gramatyce Roter wyróżnia sześć trybów: oznajmujący (Indicativus), rozkazujący (Imperativus), życzący (Optativus), potencjalny (Potentialis), łączny (Subjunktivus) i bezokolicznik (Infinitivus). Omawia kolejno każdy z nich poza oznajmującym, ale najwięcej uwagi poświęca trybowi rozkazującemu, gdzie podaje też najwięcej przykładów. Dla polskiego czasownika wyróżnia trzy osoby, podobnie trzy liczby: pojedynczą (Singularis), podwójną (Dualis) i mnogą (Pluralis). Na pytanie, ile jest koniugacji w języku polskim, odpowiada, że nie można podać konkretnej liczby, a to ze względu na różnice między bezokolicznikiem a czasownikiem w trybie rozkazującym. Żeby opanować odmianę polskich czasowników, radzi, by zapoznać się z podanymi paradygmatami odmiany, dzięki którym łatwo będzie odmienić wszystkie czasowniki. Po wzorcach odmiany prezentuje jeszcze listę czasowników ułożoną w porządku alfabetycznym, w której formą wyjściową jest czasownik niemiecki. W dalszej kolejności Roter omawia imiesłowy (Pariticipia). Wyróżnia dwa rodzaje imiesłowów: czynne (Participia Activa) zakończone na -ący, -ąca, -ące i bierne (Participia Passiva) zakończone na -ány, -ony, -ty. Ostatnim spostrzeżeniem w opisie czasownika jest uwaga, że imiesłowy odmieniają się tak jak Nomina Adjectiva.

Nieodmienne części mowy

Opis nieodmiennych części mowy zaczyna od przysłówka (Adverbium). Podkreśla, że najważniejsze jest ich znaczenie i właśnie pod tym względem dzieli je na grupy, podając prawie przy każdej grupie, kiedy należy je stosować. Roter wyróżnił aż 29 grup przysłówków:

1. in loco – określające miejsce, gdzie ktoś lub coś się znajduje, np. tu, sám, tám, támo, gdzie, ledá gdzie, nigdzie, indzie

2. de loco – wyrażające, skąd ktoś lub coś jest, np. zewsząd, zonąd, odespodź

3. ad locum – określające miejsce, dokąd ktoś zmierza, np. wſpák, nádoł, ku gorȝe, háyn

4. per locum – oznaczające „przez jakie miejsce”, np. ktorędy, tędy, onędy, owędy

5. temporis – wyrażające czas, np. dawno, onegdá, poki, dopiro, wnet

6. numeri – wyrażające liczbę, np. raȝ, cȝęſto, rȝzadko, ȝaśię

7. negandi – wyrażające przeczenie, np. nie, ani, namniey, áni kąſká

8. affirmandi – wyrażające potwierdzenie, np. ale, ano,, beȝ pochyły, ȝáiſte  

9. demonstrandi – wyrażające wskazywanie na kogoś lub coś, np. oto, owo, otoli, wey, weyże

10. optandi – używane, gdy się czegoś życzy, np. bodáy, Boże Day, oby

11. hortandi – używane, gdy kogoś upominamy, np. nuż, nuże, nu jedno, nuże jedno, ſłysz, ſłuchaj

12. ordinis – wyrażające porządek, np. zátym, potym, nápotym, ktemu, napierwey, naprzod

13. interrogandi – stosowane przy pytaniach, np. czemu, przecż, dla cżego, za, zali, azali

14. similitudinis – przysłówki porównania, np. jáko, jákoby, by, wszytko za jedno, rzkomo

15. qvalitatis, np. mężnie, chędogo, krijomo, mocnie, nadobnie, piechotą, srogo, oślep, omácnie

16. qvantitatis, np. wiele, śiłá, dość

17. intendendi, np. niemáło, bez máłá

18. remittendi, np. ledwi, po kęsu, po lekku  

19. dubitandi – wyrażające wątpienie, np. snadź, podobno

20. personalis – oznaczające osobę, np. semną, stobą, sobą, známi, zwami

21. vocandi – używane przy wołaniu, np. słysz, słuchaj

22. respondendi – używane, gdy się odpowiada, np. owom, owomći

23. separandi – używane przy oddzielaniu, np. osebno, zosobná, tylko, wżdy

24. jurandi – używane, gdy się przysięga, np. dali Bog, dali Pan Bog, zá prawdę, po prawdzie, jáko mi Pan Bog mił

25. eligendi – używane, kiedy coś się wybiera, np. rácżey, więcey, owszem, y owszem

26. congregandi, np. społu, społecżnie, społem, stádem, rázem  

27. prohibendi – stosowane przy zakazywaniu, np. nie, niech, niechay

28. concedendi – stosowane przy zezwalaniu/selekcjonowaniu, np. dobrze, a owszem

29. eventus – wyrażające punkt wyjścia/źródło czegoś, np. zprzygody, przypadkiem, tráfunkiem

Podsumowaniem omówienia przysłówków jest stwierdzenie, że podlegają one stopniowaniu. Niektóre z nich mają jednak formy nieregularne, np. dobrze, źle, mało, wiele.

Kolejną omawianą nieodmienną częścią mowy są spójniki (C o n j u n k t i o). Roter dzieli je na 5 grup:

1. copulativæ – spójniki łączące, np. a, y, tesz, tak jako y

2. disjunktivæ – spójniki wyłączające, np. abo, jeśli, bądź, czyli, snadź, podobno, ani, niż, niżli, nim

3. adversativæ – spójniki przeciwstawne, np. ale, ależ, aczkolwiek, zaś, za się, lecz, jednak, chyba, wdży, przedśię, wszakże, choć, choćia, choćiasz, nierzkąc

4. causales – spójniki powodne (przyczynowe), np. bo, bowiem, abowiem,, iże, gdyż, ponieważ, by, áby

5. ratiocinativæ – spójniki wnioskujące, np. przeto, przetosz, dla tego, dla czego, a przetosz, zwłaszcza, a tak, tedy

Jeśli zaś chodzi o przyimki (P r æ p o s i t i o), to wyróżnia w języku polskim 28 przyimków. Wylicza je wprawdzie, lecz nie wyjaśnia, z jakim łączą się przypadkiem, gdyż – jak sam pisze – te informacje zawiera część S y n t a x i s. Na koniec stwierdza lakonicznie, że Polacy mają bardzo mało wykrzykników (I n t e r j e k t i o). Wymienia jedynie biada, biadasz (wyrażają żałobę/żal), ach, och, o, niestotysz (wyrażają ból, cierpienie), bá wey (wyraża kpinę, drwinę), cyt, st (prośba o ciszę).

Syntaxis

W części dotyczącej składni Roter bardziej obrazuje, niż opisuje związki zgody i rządu. O ile w części O r t h o g r a p h i a  i  E t y m o l o g i a komentuje i wyjaśnia podawane informacje, o tyle w S y n t a x i s prezentuje głównie przykłady związków zgody i rządu, a komentarz ogranicza do zaledwie kilku słów najczęściej po łacinie, czasem po niemiecku. Roter przedstawia związek zgody w grupach złożonych z przymiotnika i rzeczownika, imiesłowu i rzeczownika oraz zaimka i rzeczownika. Na zaledwie jednym przykładzie przedstawia użycie zaimków względnych: Ten człowiek, o którymeśćie mi powiedáli. Nadmienia też o konstrukcjach porównawczych typu: Lepsza cnotá niż bogactwo oraz Cesarz Verspasianus był lepszym niż Nero. W dalszej kolejności przedstawia użycie rzeczownika w poszczególnych przypadkach, a następnie zaimka, ale tu najwięcej miejsca poświęca polskim R e c i p r o c a śię i sobie. O pozostałych zaimkach pisze, że konstrukcje z nimi tworzone są tak jak z rzeczownikami. Następnie przechodzi do związków syntaktycznych czasownika w mianowniku, dopełniaczu, celowniku, bierniku i narzędniku. Obrazuje ich użycie na przykładach, dając gdzieniegdzie wyjaśniający komentarz, jak na przykład przy verbum substantivum być. Roter stwierdza, że ładniejsze jest użycie orzecznika w narzędniku niż mianowniku, ale w użyciu są obydwie możliwości, a więc Jestem mieszczanin we Wrocławiu i Jestem mieszczaninem we Wrocławiu. Zwraca też uwagę, że choć większość czasowników w języku polskim łączy się z biernikiem, to jednak trzeba uważać na zmianę przypadka na dopełniacz, która jest konieczna przy użyciu przeczenia, np. Jiem chleb vs. Nie ijem chleba. Dla autora Klucza podanie tej uwagi było o tyle istotne, że w języku niemieckim użycie przeczenia nie skutkuje zmianą przypadka. Po omówieniu związków syntaktycznych czasownika Roter przechodzi do przedstawienia określeń czasu i określeń miejsca. Jest to zestawienie różnych fraz, w przypadku określeń miejsca podzielonych na grupy jak przysłówki miejsca, np. dwá dni, dwie niedzieli, do trzech lat, w tę godzinę, do Polskie, do wśi, we wśi, ze wśi, przez lás itd. W dalszej kolejności przedstawia przykłady użycia bezokolicznika, aorystu, czasowników nieosobowych, imiesłowów, przysłówków i spójników. Miejscami zupełnie brak opisu, czasem pojawia się zdanie wprowadzające po łacinie. Na koniec prezentuje jeszcze użycie przyimków, prezentując je według przypadka, którym rządzą [por. fragment poniżej]:

Phraseologia

Dział P h r a s e o l o g i a Roter zaczyna stwierdzeniem, że język polski nie wszędzie jest jednakowy, a najpiękniejszą polszczyzną mówi się w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Przedstawia następnie formy adresatywne używane w stosunku do przedstawicieli różnych stanów. Ich użycie obrazuje przykładami. W dalszej kolejności następują przykładowe pytania i odpowiedzi niezbędne w rozmowach przy kupnie i sprzedaży, np.:

Cośćie przywieźli ná targ?

Co maćie ná woźie?

Po czemu wiertel jęczmieniá?

Droga to zwierzyná.

Po trzech tálárách.

Po tej serii pytań i odpowiedzi autor Klucza podaje nazwy dni tygodnia, miesięcy, pór roku i świąt kościelnych oraz prezentuje ich użycie w określeniu czasu, np.: we Wtorek, ná Wtorek, ná Wielkánoc, ná święty Jan, w lećie, we dnie y w nocy, wtorego dniá lutego itd. Ponadto przedstawia wzory listów w języku polskim i niemieckim, których adresatami są król, cesarz, książę i przyjaciel. Podaje, do kogo jeszcze można pisać listy według przedstawionych wzorów. Tę krótką naukę pisania listów kończy informacjami o sposobie adresowania listów m.in. do króla, księcia, szlachcica, mieszczanina i kupca. Warto tu zwrócić uwagę, że wśród adresatów przykładowych listów są tylko mężczyźni.  

Recepcja dzieła

Klucz do polskiego i niemieckiego języka doczekał się kilku wydań. Pierwsze ukazało się w 1616 r. we Wrocławiu nakładem oficyny wydawniczej Jerzego Baumanna, drugie w 1638 r. również we Wrocławiu w tej samej oficynie wydawniczej, trzecie w roku 1646 w Gdańsku nakładem oficyny wydawniczej Andreae Hünefelden, czwarte we Wrocławiu w 1680 r., piąte w 1687 r. w Gdańsku w oficynie wydawniczej Johanna-Zachariasza Stollena, szóste w 1706 r. w Gdańsku w Baumanische Erben Druckerei. Śląski Korbut [1979, 167] podaje kolejne wydania: Wrocław 1647, Wrocław 1680 (druga edycja, por. wyżej), Poznań 1699 (wyd. J. T. Keller), Poznań 1701 (wyd. J. T. Keller). W przypadku dwóch ostatnich chodzi zapewne o rozszerzone wydania Klucza do polskiego i niemieckiego języka, które ukazały się anonimowo w oficynie J. T. Kellera pod zmienionym tytułem, mianowicie jako Nowá Krolewská Polská y Niemiecká Grammatyka, i zostały zaopatrzone w dodatki w postaci m.in. przysłów. Śląski Korbut podaje tu też informację, że są to nieco rozszerzone anonimowe wydania Klucza.

Ilość wydań Klucza jest niewątpliwie dowodem na jego popularność, choć trzeba w tym miejscu powiedzieć, że Roter był „plagiatorem, który pełną dłonią czerpał, bez podania źródła oczywiście, z obu swoich poprzedników”, tj. Statoriusa i Volckmara [Zwoliński 1988, 43]. Gramatykę Volckmara Compendium linguae Polonicae z 1594 r. po prostu przetłumaczył, dodał tylko składnię, której źródłem była niewątpliwie pierwsza gramatyka języka polskiego Piotra Statoriusa-Stojeńskiego Polonicae grammatices institutio z roku 1568. Plagiat wytknął Roterowi Maciej Dobracki, pisząc o tym w przedmowie do swojego Gońca niewiele ponad 50 lat po ukazaniu się pierwszego wydania Klucza. Rozpoznał zależność Klucza od gramatyki Volckmara, nie zorientował się tylko w źródle składni Rotera i twierdził, że to jedyny dział, który Roter sam opracował. Twierdzenie to nie jest prawdziwe. Pomyłkę Dobrackiego wyjaśnił Zwoliński [1988]. Uważa on, że gramatyka Satoriusa nie była Dobrackiemu znana w całości. Prawdopodobnie korzystał ze zdefektowanego egzemplarza, który nie zawierał części syntaktycznej, „co jest o tyle prawdopodobne, że sprawia ona wrażenie dodrukowanej dodatkowo. Mianowicie gramatyka Stojeńskiego zawiera po zwięzłej fonetyce omówienie wszystkich części mowy, naprzód odmiennych, potem nieodmiennych. Po ostatniej z nich, wykrzykniku, następuje napis Finis. Odwrotna strona karty jest czysta i dopiero od nowej zaczyna się Syntaxis. Jeżeli Dobracki miał do dyspozycji zdefektowany egzemplarz, co po okrągłych 100 latach było całkiem możliwe, mógł nawet się nie domyślać, że brak mu całej składni” [Zwoliński 1988, 43]. Składnię w Kluczu można uznać za streszczenie składni Stojeńskiego. Roter dokonał jedynie zmiany w brzmieniu przykładów, polegającej na częstym wprowadzaniu nazwy Wrocławia, dostosowując w ten sposób swoją gramatykę do śląskiego odbiorcy. Czerpał ze Stojeńskiego również w morfologii, chociaż posługiwał się tu głównie gramatyką Volckmara. Trzeba w tym miejscu nadmienić, że gramatyka Volckmara jest z kolei skrótem dzieła Stojeńskiego z całkowitym pominięciem składni. Opracowując morfologię (tj. dział E t y m o l o g i a), Roter dokonał kompilacji „z jednego i drugiego poprzednika”, powstałej w ten sposób, „że skrót Volckmara bywał rozszerzany przy pomocy skracanego pierwowzoru” [Zwoliński 1988, 44].

Jak już wspomniano, na przestrzeni niespełna stu lat Klucz doczekał się kilku wydań i fakt ten przemawia za jego popularnością. „W Gdańsku pod koniec XVII w. stawiano gramatykę Rotera na równi z gramatykami Statoriusa i Volckmara” [Rombowski 1960, 132].

Ciekawostki

Pod względem kompozycji Klucz Rotera wpisuje się w utrzymującą się jeszcze w pierwszej połowie XVII wieku tendencję łączenia różnych działów wiedzy o języku polskim w jednym podręczniku w celu dania użytkownikowi pełnego kursu języka polskiego. Zazwyczaj towarzyszyła takiemu scalaniu przewaga jednego z działów. W przypadku Klucza główną treścią tego podręcznika jest niewątpliwie polska gramatyka. Jednak obecność w nim rozmówek, modlitw, wzorów listów, nazw dni tygodnia, miesięcy, pór roku i świąt kościelnych sprawia, że ma on również praktyczny charakter i jest czymś więcej niż tylko kursem gramatyki języka polskiego. Niewątpliwym postępem w gramatyce Rotera jest posługiwanie się spolszczoną terminologią łacińską [por. Koronczewski 1961, 16; Sochacka 1972, 252].

Wersja elektroniczna

Jeremiasz Roter, Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne, Breslau 1616.

Jeremiasz Roter, Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne, Breslau 1616 (aktualnie w przygotowaniu: stan na 17.07.2014).

Jeremiasz Roter, Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne, Breslau 1638.

Jeremiasz Roter, Schlüſſel zur Polniſchen vnd Teutſchen Sprach. Das iſt: Recht gründliche Anleitung / wie nicht allein ein Teutſcher die Polniſche / sondern auch / wie ein Pole die Teutſche Sprach / leichter vnd eher leſen / verſtehen / reden / vnd ſchreiben lernen könne, Danzig 1646.

Literatura przedmiotu

  1. Anna Just, „Klucz do języka polskiego” Jeremiasza Rotera - pierwsza gramatyka języka polskiego na Śląsku, „Poradnik Językowy” 10/2014, s. 82-89.
  2. Andrzej Koronczewski, Polska terminologia gramatyczna, Wrocław 1961.
  3. Aleksander Rombowski, Nauka języka polskiego we Wrocławiu (koniec wieku XVI – połowa wieku XVIII), Wrocław 1960.
  4. Stanisław Rospond, Gramatyka historyczna języka polskiego z ćwiczeniami, Warszawa 2007.
  5. Jeremiasz Roter, Schlüssel zur Polnischen und Deutschen Sprache (…) Klucz do Polskiego y Niemieckiego Języka, Katowice 1998.
  6. Stanisława Sochacka, Gramatyki i słowniki polskie na Śląsku w XVII i XVIII w. (Stań badań i postulaty badawcze), „Studia Śląskie. Seria nowa” XXI/1972, s. 245–265.
  7. Jan Zaremba (red.), Bibliografia piśmiennictwa polskiego na Śląsku XVII i XVIII w. Śląski Korbut, Wrocław 1979.

Przedmowa

Den Edlen / Ge= || ſtrengen / Ehrenveſten / hoch= || weiſen vnnd Wolbenambten Her= || ren Hauptmann vnnd Rathman= || nen / dieſer Kayſerlichen vnd Kö= || niglichen Hauptſtadt Breſs= || law in Schleſien.

Szlachetnym, wielmożnym, cnotliwym, oświeconym, zacnym Panom, staroście i rajcom Wrocławia, cesarskiej i królewskiej stolicy na Śląsku.

Meinen Großgünſti= || gen / gebittenden Herren.

Moim Mości Panom.

Edle / Geſstrenge / Eh= || renveſte / hochweiſe / || Wolbenamte / groß= || günſtige / gebittende Her= || ren / Ob wol vnter allen || Sprachen / die auff Erden || gefunden werden / keine elte= || re / auch keine fürtrefflichere || iſt / als die Hebraiſche / wel= || che GOtt der Allmächtige || dem Menſchen / nach dem || Er jhn erſchaffen / allein ge= || geben hatte / Die andern || Sprachen aber erſt nach der || Sündflut jhren Urſprung || genommen: Jedoch / ſo iſt || die wiſſenſchafft mancher= || ley Sprachen / jetȝiger ȝeit / || ȝum gemeinen Leben / das || eine Nation die ander / im || Handel vnd Wandel ver= || ſtehen möge / hoch nötig vnd || nütȝlich. Allhie bey vns ȝu || Breßlaw / wie auch in gantȝ || Schleſien / iſt nicht al= || lein allen Kauff vnd Han= || delsleuten: Sondern auch || den meiſen Obers vnd || Handtwercksleuten / die || Polniſche Sprache / neben || der Teutſchen / am nötigſten || vnd nütȝlichſten / So wol || wegen der Frembden / als || einländiſchen Polen / mit || welchen man täglich / im || Kauffen vnd Verkauffen || viel ȝu thun haben muß. || Dannenhero ſich offt jhr || viel beklagen / daß ſie in jhrer || Jugendt die Polniſche || Sprache nicht gelernet / vnd || wollte mancher dieſelbe || (wenn es möglich were) mit || groſſem Gelde erkauffen. || Ob es nun wol gewiß vnd || vnlaugbar / das man die || Polniſche Sprache nir= || gends beſſer vnd bequemer || erlernen möge / Als in Po= || lerland / dahin auch viel || Kinder von vns deßwegen || verſchickt werden: So wird || doch dieſelbe nicht allein || von den meiſten gar ſchwer= || lich vnd langſam gelernet / || oder auch offt / ehe ſie zu || Jahren kommen / vnd die= || ſelbe recht bedürffen / mei= || ſtes theiles vergeſſen: Son= || dern es kan auch nicht ei= || nem jeden ſo gut werden / || das er in Polen verſchickt || werde / ob er ſchon ȝur Polniſchen Sprach luſt hat. ||

Mości Panowie, choć wśród wszystkich języków na ziemi żaden nie jest starszy i doskonalszy od hebrajskiego, który sam Wszechmogący Bóg dał człowiekowi, stworzywszy go, inne języki zaś dopiero po potopie powstały, to jednak znajomość niektórych języków jest w dzisiejszych czasach potrzebna i pożyteczna w codziennym życiu, żeby jeden naród mógł zrozumieć drugi w rzemieślniczym i zwykłym obcowaniu. Właśnie tu u nas we Wrocławiu, jak i na całym Śląsku najpotrzebniejszym i najpożyteczniejszym jest – nie tylko dla wszystkich kupców, lecz również dla większości rzemieślników – oprócz języka niemieckiego język polski, zarówno ze względu na obcych jak i rodzimych Polaków, z którymi, kupując i sprzedając, codziennie ma się do czynienia. Dlatego wielu ubolewa, że w swojej młodości nie uczyli się języka polskiego i niejeden chciałby (gdyby to było możliwe) kupić znajomość polskiego za duże pieniądze. Chociaż to pewne i niezaprzeczalne, że nigdzie lepiej i łatwiej nie nauczysz się języka polskiego jak w Polsce, dokąd z tego powodu posyła się dużo naszych dzieci, to większość z trudem i wolno przyswaja sobie język polski albo prawie zapomina, zanim dorośnie, i naprawdę potrzebuje znajomości tego języka. Nie każdy ma też tak dobrze, że może zostać posłany do Polski, chociaż ma ochotę nauczyć się polskiego.

Viel kauffen jhnen V o c a b u= || l a r i a ein / darinnen mancher= || ley Polniſche vnd Teutſche || P h r a ſ e s ſtehen / in meinung || die Polniſche Sprach da= || raus ȝu lernen: Dieweil || aber in denſelben kein Vn= || terricht ȝu finden iſt / wie || man die Polniſchen Buch= || ſtaben (daran nicht wenig || gelegen) im leſen recht aus= || ſprechen / viel weniger wie || man die Wörter f o r m i r e n vnd || ȝuſammen ſetȝen ſol / können || ſie jhnen auch dieſelben we= || nig oder nichts nütȝe machē. ||

Wiele osób kupuje sobie wokabularze, w których znajdują się polskie i niemieckie wyrażenia, i uważa, że z tych wokabularzy nauczy się języka polskiego. Ponieważ jednak brak w nich nauki, jak przy czytaniu poprawnie wymawiać polskie litery (a to dość ważne), nie uświadczysz też nauki, jak należy tworzyć i składać słowa, pomogą im te wokabularze tylko w niewielkim stopniu albo nawet na nic się nie przydadzą.

Damit nun beydes die || jenigen ſo in Polen ȝiehen / || die Polniſche Sprach deſto || leichter vnd eher erlernen / || oder auch / was ſie in derſel= || ben vergeſſen / wiederumb || erholen: So wol die / ſo || nicht in Polen kommen kön= || nen / die nothwendigſtē Sa= || chen im Handel vnd Wan= || del / Polniſch verſtehen vnd || ausſprechen lernen könd= || ten: Habe ich gegenwerti= || ges Tracktätlein / welches || ich Schlüſſel ȝur Polniſchē || vnd Teutſchen Sprach i n= || t i t u l i r e t / ſintemahl es auch || den Polniſchen Knaben / die || aus Polen / vmb der Teut= || ſchen Sprach willen / ȝu || vns geſchickt werden / ſehr || dienſtlich | ſein kan / auff etli= || cher guter Leute ſtetes an= || halten vñ begehren / nach art || der Lateiniſchen G r a m m a t i c a, || verfertiget vnd p u b l i c i r e t. ||

Żeby więc i jedni i drudzy, czyli ci, którzy wyjeżdżają do Polski łatwiej i szybciej nauczyć się polskiego albo odświeżyć sobie, co już zapomnieli, i ci, którzy nie mogą wyjechać do Polski, mogli nauczyć się rozumieć i nazywać po polsku niezbędne w życiu rzeczy, wydałem na nieustanne prośby zacnych ludzi tenże na wzór łacińskiej gramatyki sporządzony traktacik, który zatytułowałem Klucz do polskiego i niemieckiego języka, zwłaszcza że może być przydatny również polskim pacholętom, którzy z Polski do nas przyjeżdżają uczyć się niemieckiego.

Weil ich aber dieſe ȝwar gerin= || ge vnd ſchlechte / jedoch nötige vnnd || erſprüßliche Arbeit / vornemlich der || lieben Jugend dieſer Stadt / vnd die= || ſes vnſers Vaterlandes Schleſien || ȝu gut / auff mich genommen: Habe || ich auch ſolche niemand anders / als || E.G.H. ȝu d e d i c i r e n, vnd in jhr || D e f e n ſ i o n ȝu vntergeben / für billich || erkandt / unterthänig gehorſam bit= || tend / E.G.H. geruhen dieſe meine || wolgemeinte D e d i c a t i o n günſtig || auff vnnd anȝunemen / Auch meine || großgünſtige Herren vnd Föderer || ȝu ſeyn vñ ȝu bleiben. Actum Breß= || law / den 1. Junij / Anno 1616.

Ponieważ wziąłem na siebie tę wprawdzie niezbyt obszerną i raczej prostą, jednak potrzebną i owocną pracę głównie dla dobra drogiej młodzieży tegoż miasta i naszej ojczyzny Śląska, uznałem za słuszne, by dedykować ją nie komu innemu jak Waszmościom i powierzyć Waszmościów obronie, uniżenie prosząc, by Waszmościowie raczyli łaskawie przyjąć moją dedykację i dalej być moimi łaskawymi protektorami. Wrocław, 01. czerwca 1616.

E. G. H.

Waszmościów uniżony sługa

Vnterthänig gehorſamer

Jeremias Roter.

Jeremias Roter.

Transkrypcja: Anna Just

Tłumaczenie: Anna Just

 

Fragment

Dzieło Rotera zawiera niemieckojęzyczny i polskojęzyczny tekst Do Czytelnika. Obydwa teksty nie są identyczne pod względem treści. Tekst niemieckojęzyczny jest informacją o budowie i zawartości Klucza, natomiast tekst polskojęzyczny powiela częściowo informacje z niemieckojęzycznej dedykacji/przedmowy.  

Poniżej niemieckojęzyczny tekst Do czytelnika i jego tłumaczenie na język polski.

An den Leſer vom Nutȝ || dieſes Büchleins.

Gunſtiger lieber Leſer / dieſes || Büchlein / welches vier Theil hat / nem= || lich O r t h o g r a p h i a m, E t y m o l o g i a m, S y n t a= || x i n vnd P h r a ſ e o l o g i a m, Ob es wol nach art der || Lateiniſchen G r a m m a t i c a geſchrieben iſt / können || gleichwol auch die Einfaltigen / ſo da nichts in La= || teiniſcher G r a m m a t i k a verſtehen / nütȝlich ge= || brauchen: Dann im Erſten Theil werden alle || Polniſche Buchſstaben auffs deutlichſte erkläret / || das auch einer von ſich ſelbſt Polniſch leſen ler= || nen kan. ||

Im andern Theil ſind bey den D e c l i n a t i o= || n i b u s vnd C o n j u g t i o n i b u s ſehr nütȝliche D i= || ct i o n a r i o l i, darinnen man faſt ein jedes ding / wel= || ches man begehret oder bedarff / wie es auff Pol= || niſch nach dem Deutſchen lautet alßbald fin= || den mag. ||

Im dritten Theil mögen die Einfaltigen || nur auff die Polniſchen vnd Deutſchen Reden || achtung geben / vnd dieſelben ihnen bekand machen. ||

Endlich im 4. Theil / haben ſie nicht allein ei= || nes jeden Standes Perſon gebürliche Titul / ne= || ben vielen / ȝum kauffen vnd verkauffen / dienſt= || lichen Reden: Sondern auch ein kurȝ F o r m u= || l a r  Polniſche Briefe ȝuſchreiben.

Transkrypcja: Anna Just

Do Czytelnika o korzyści z tej książeczki.

Łaskawy drogi Czytelniku tejże książeczki, która ma cztery części, mianowicie ortografię, etymologię, składnię i frazeologię, chociaż podług łacińskiej gramatyki napisana, mogą z niej korzystać również niewykształceni ludzie, którzy nie znają się na gramatyce łacińskiej. W pierwszej części tłumaczone są najjaśniej jak to możliwe wszystkie polskie litery, tak więc każdy sam z siebie może nauczyć się czytać po polsku.

W drugiej części przy deklinacjach i koniugacjach są przydatne słowniczki, w których można znaleźć prawie każdą rzecz, którą się chce lub która jest potrzebna, jak ona brzmi po polsku i po niemiecku.

W trzeciej części niewykształceni niech zwrócą uwagę tylko na polskie i niemieckie mowy i zapoznają się z nimi.

Wreszcie w czwartej części znajdują się nie tylko osobom ze wszystkich stanów przynależne tytuły oraz przy kupowaniu i sprzedawaniu przydatne mowy, lecz również krótkie wzory, jak pisać polskie listy.

Tłumaczenie: Anna Just




Wydarzenia

Świat

Polska

  • 1616 23 kwietnia zmarł Miguel de Cervantes, pisarz hiszpański
  • 1616 3 maja zmarł William Szekspir, angielski dramatopisarz
  • 1616 5 marca dzieło Mikołaja Kopernika „O obrotach sfer niebieskich” znalazło się na Indeksie Ksiąg Zakazanych
  • 1616 Trwa wojna polsko-rosyjska (inaczej: wojna moskiewska 1609–1618)

Opracowanie: Anna Just

 
©2014-2018 Uniwersytet Warszawski. Wszelkie prawa zastrzeżone. ISBN 978-83-64006-99-9