Dawne ortografie, gramatyki i podręczniki języka polskiego
Jan Seklucjan urodził się ok. 1510–1515 r., zmarł w 1578 r., protestancki pisarz, tłumacz, wydawca i księgarz, kaznodzieja w Królewcu. Wraz z Andrzejem Samuelem szermierz reformacji w Poznańskiem, propagator polskiego piśmiennictwa protestanckiego w Prusach Książęcych i czynny kaznodzieja luterański w Królewcu. Pochodzenie pisarza jest niejasne. Przypuszcza się, że pochodził z miejscowości Siekluki, którą lokalizowano w powiecie jasielskim (T. Wierzbowski), w Wielkopolsce (A.F. Kucharski i A. Brückner) czy koło Radomia, na co wskazywać miałby przesiąknięty dialektyzmami z pogranicza mazowiecko-małopolskiego język pisarza [Rospond 1949, 21–23]. J. Seklucjan był autorem i wydawcą pierwszych drukowanych kancjonałów, katechizmów, wzorowanych na publikacjach niemieckich, a także wydawcą pełnego drukowanego tłumaczenia Nowego Testamentu (1551–1553) oraz pierwszej drukowanej postylli. Katechizmu tekst prosty z 1545 (1544) r. stał się przyczynkiem do pierwszej polemiki normatywnej między konkurującymi ze sobą Seklucjanem i Janem Sandeckim-Maleckim.
Ortograficzne opracowania Jana Seklucjana nie są ortografiami sensu stricto – nie są ujęciami całościowymi, mają charakter praktyczny, są zazwyczaj kilkustronicowymi elementarzami, o czym świadczą ich tytuły. Nauka czytania… była wzorowana na analogicznych opracowaniach obcych. Opracowanie z 1547 r. jest wzorowane bezpośrednio na „Handbüchlein” F. Melanchtona oraz kancjonale braci czeskich „Piesne chwal Bożskych”, który także zawierał naukę czytania (zprawa na Ortografj). Z katechizmu niemieckiego J. Seklucjan zaczerpnął także terminologię. Stosowane przezeń określenia są spolszczoną wersją niemieckich terminów – buchstab z niem. der Buchstabe ‘litera, głoska, czcionka’, który w polszczyźnie zwykle występuje w lm. buchsztaby || buksztaby★. Nazwy głośniki i nieme – stanowiące określenia odpowiednio samogłosek i spółgłosek – to częściowe kalki nazw niemieckich, mianowicie Lautbuchstaben (por. Laut ‘głos, dźwięk’) oraz Stumme Buchstaben, stummen Buchstaben (por. stumm ‘niemy’).
Za podstawową trudność J. Seklucjan uważał niedostateczne rozróżnianie w drukach samogłosek i spółgłosek wymagających znaków diakrytycznych. Jak pisał: „pismo polskie jest trudne ku czytaniu tym ktorzy włosności buchstabow przekreszonych albo pąnknych nie rozumieją” [Katechizm 1547, A6]. W drugim wydaniu z 1549 r. zwrócił ponadto uwagę na zróżnicowanie regionalne polszczyzny i brak spójnych zasad ortograficznych: „Aczkolwiek ná polskie pismo trudno jednostajną naukę dać. Bo nié jednako wszyscy piszą, mowią, i czytają: wszakże jednak gdy kto wypisze czego się ma pospolicie trzymać, łatwięć się ostatka domyślić” [Katechizm 1549, A3a].
W katechizmie z 1547 r. Seklucjan wymienia aż 11 samogłosek, które nazywa głośnikami: a, â, ą, e, ę, i, o, u, ü, w, y, wśród nich znalazło się również w oraz nieprzydatne w polszczyźnie â, ü. Etapem nauki czytania, o którym pisze Seklucjan, miało być sylabizowanie, tj. łączenie samogłosek ze spółgłoskami (głośników z niemymi), co autor pokazuje w kolejności alfabetycznej: ba, bą, be oraz ab, ąb, eb itd. (z pominięciem połączenia z â, ü), dalej głośnik miedzy dwiema niemema: bab, bąb itd. oraz dwie nieme przed głośnikiem: bda, bde itd., na koniec zaś trzy nieme pred głośnikiem, np. mrza, mrzą itd. [Warmiński 1906, 205].
Bardziej rozbudowaną ortografię zawiera drugie wydanie katechizmu z 1549 r. Dla Seklucjana istotne było graficzne rozróżnienie samogłosek jasnych i pochylonych. Samogłoski jasne [a], [e], [o] miały być kreskowane, pochylone zaś nie. Jest to propozycja częściowo zbieżna ze zwyczajem krakowskim, lecz rozszerzona nie tylko na [a] jasne, lecz także na pozostałe samogłoski, które występowały w parze z pochylonymi, tj. [e] i [o]. W katechizmie autor nie przestrzega jednak tej reguły, brak w tekście oznaczeń [e] i [o] jasnych, także zapisy á są rzadkie, co wskazuje, że podstawą grafii druku był rękopis. W tekstach rękopiśmiennych nie rozróżniano bowiem samogłosek jasnych i pochylonych, zecer – prawdopodobnie nieznający polskiego – podążał za rękopisem.
W ortografii z 1549 r. dobrze rozróżnione są samogłoski nosowe [ę], [ǫ], jednak repartycja grafemów ę i ą nie pokrywa się z ich dzisiejszymi użyciami. Jeśli chodzi o pisownię [i] oraz [y], przykłady podane w ortografii nie budzą wątpliwości. Natomiast w druku – podobnie jak w tradycji rękopiśmiennej – głoski [i] oraz [y] nie są dostatecznie rozróżniane, pisownia ta nie podlega żadnej regule. Nawet w komentarzu spotyka się zapis gdi (obok dominującego gdy). W Nauce czytania brak też przykładów na i niezgłoskotwórcze. O istnieniu reguły można natomiast mówić w odniesieniu do [u], samogłoskę tę w nagłosie autor proponuje oznaczać za pomocą v, w pozostałych pozycjach jako u.
Jeśli chodzi o system konsonantyczny, uwagę zwraca nierozróżnianie graficzne spółgłosek twardych i miękkich. Najciekawiej z perspektywy studiów diachronicznych przedstawia się zapis szeregów spółgłosek [š], [s], [ś] oraz [ž], [z], a w samym katechizmie także [c], [č]. Pisownia szeregów [š], [s], [ś] jest nieustabilizowana, litery są wielofunkcyjne, ponadto przykłady ȝes (żeś), ȝywy (żywy), ilustrujące wymowę [z], jednoznacznie dowodzą, że autor mazurzył. Przykładów pisowni mazurzącej w samym druku znajdujemy znacznie więcej, podobnie jak i dowodów na przesadną poprawność naż (nasz), opczowanie (obcowanie).
J. Seklucjan rozróżnia dźwięczne [γ] i bezdźwięczne [x], choć o tej ostatniej głosce w ogóle nie wspomina w swojej ortografii. Mimo że punktem wyjścia był dla Seklucjana system literowy, to podstawą pisowni była zasada fonetyczna, która niejednokrotnie obejmowała ubezdźwięcznienia i udźwięcznienia fonetyczne, nierzadko o zasięgu regionalnym (por. zapis ſloſć), co potęguje wrażenie chaosu graficznego.
J. Seklucjan nie uwzględnia bardziej złożonych reguł pisowni, takich jak zasada etymologiczna i morfologiczna. Znane są mu natomiast konwencje i maniery ortograficzne, np. zróżnicowanie pisowni [u] w nagłosie i śródgłosie, maniera oznaczania [w] za pomocą geminaty vv czy wyeksponowany w ortografii zwyczajowy łączny zapis niektórych wyrażeń przyimkowych, np. z sobą, ſſobą (zsobą).
Ortografie Jana Seklucjana poza edycjami katechizmów nie były wydawane, obecnie druki te są rzadkie. Doczekały się licznych omówień oraz przedruków w przerysach faksymilowych. Na uwagę zasługują omówienia I. Warmińskiego [Warmiński 1906], liczne studia S. Rosponda [Rospond 1949]. Faksymile ortografii z katechizmu z 1549 r. wraz z transkrypcją i omówieniem zostało wydane w opracowaniu Jan Seklucjan Wybór pism [Rospond 1979]. Podobizna ortografii Seklucjana z wydania z 1549 r. znajduje się w opracowaniu: Die altpolnischen Orthographien des 16. Jahrhunderts… [Urbańczyk, Olesch 1983]. Ortografia wydana przez Andrzeja Kucharskiego w 1825 r. w pracy pt. Księdza S. Zaborowskiego „Ortografia polska...” z przydaniem uwag tłumacza. Na popis i egzamen publiczny Szkoły Wojewódzkiej Lubelskiej... zawiera de facto ortografię Stanisława Murzynowskiego.
Na uwagę zasługuje słowniczek terminów pisarsko-typograficznych wprowadzonych przez Seklucjana. Częściowo kontynuuje on terminologię średniowieczną, w pewnym stopniu wzbogaconą o pośrednie pożyczki z niemieckiego oraz przejęte z niemieckiego terminy związane ze sztuką typograficzną. Są to m.in.: buchstab || buksztab – ‘litera, czcionka’; przekreszony – ‘kreskowany, o literach’; pąktowany (punktowany) ‘kreskowany, oznaczony punktem, kreską’; punkt – ogólnie ‘znak diakrytyczny’; tytlik (titlik) – znak diakrytyczny, nawiązujący do tradycji abrewiacji, w średniowiecznych rękopisach tytel oznaczał znak skrócenia lub pominięcia litery za pomocą zazwyczaj nadpisanej kropki lub kreski; prosty (np. p proste oznacza [p] twarde, w przeciwieństwie do zapisu p z tytlikiem).